Etykiety

czwartek, 24 października 2013

Maska kojąca- ZIAJA

Dzięki współpracy z Drogerią UHOLKI otrzymałam przesyłkę z 3 produktami.

 Dziś przedstawię Wam maskę kojącą z glinką różową do skóry wrażliwej firmy ziaja.






Jak pisze producent:

Całkowicie naturalna maseczka z różową glinką do pielęgnacji każdej cery wrażliwej, alergicznej, skłonnej do podrażnień. Składniki aktywne zawarte w masce zmniejszają wrażliwość i podrażnienia naskórka, łagodzą zaczerwienienia.  Maseczka może być stosowana także do cery naczyniowej, skłonnej do zaczerwienień i rumienia.

Składniki aktywne:

- glinka różowa – naturalny, łagodzący surowiec mineralny bogaty w mikroelementy: krzem (około 57%), glin (około 24%) i żelazo (około 7%), . Ponadto zawiera śladowe ilości magnezu, wapnia, potasu, fosforu, sodu i manganu.
- alantoina - pochodna mocznika, która koi i osłania wrażliwy naskórek, zmniejsza podrażnienia.
- witamina C - rozjaśnia i poprawia koloryt naskórka
- ECO-certyfikowany olej Canola - bogaty w fitosterole, tokoferole oraz kwasy tłuszczowe. Doskonale odżywia i zmiękcza naskórek.
- ECO-certyfikowane glicerydy kokosowe - źródło NNKT bogatych w kwasy omega3 i omega6 niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry. Zapewniają wysoką efektywność ochrony warstwy lipidowej naskórka.

Stosowanie:

Nakładać grubą warstwę maski na skórę twarzy, szyi i dekoltu 2-3 razy w tygodniu. Pozostawić na 10-15 minut i zmyć letnią wodą.



Jaka jest moja opinia na jej temat?

Maseczki ziaji znam i bardzo sobie cenię. Uwielbiam ich gęstą, kremową konsystencję, dzięki której idealnie się rozprowadza na twarzy. Taką saszetkę zużywam w całości na jeden raz, bo maskę należy nałożyć grubą warstwę maski :) Nakładam ją na oczyszczoną buzię, można również nałożyć na szyję. Po 15 minutach delikatnie zmywam ją ciepłą wodą. Maska ta jest o tyle dobra, ze nie zasycha i po prostu lepiej ja dzięki temu zmyć. Już po pierwszym zastosowaniu można zauważyć, ze miejsca, które były zaczerwnienione, delikatnie zbledły, a skóra jest miła w dotyku.
Maska jest fajnym rozwiązaniem, dla osób, które są na etapie poszukiwań maseczki idealnie dopasowanej do ich skóry, ponieważ jest w saszetce i kosztuje zaledwie 1,70zł.


Maskę nakładam po zachodzie słońca, aby nie wystraszyć listonosza ;)






 A buuuuu =D



A Wy znacie maski ziajj?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz